W Bożonarodzeniową noc zwierzęta przemawiają ponoć ludzkim głosem. Ciekawe, co mają do powiedzenia...
Kiedyś luty był najmroźniejszym z miesięcy. Głęboki śnieg, trzaskający mróz, zdarzało się nawet, że zimowe ferie wydłużano z powodu temperatur dochodzących do minus trzydziestu stopni.
Najlepszym przyjacielem człowieka są psy, ale tam gdzie osiedlali się ludzie, pojawiał się jeszcze jeden zwierz.
Jasiek Mela, niepełnosprawny, najmłodszy zdobywca obu biegunów polarnych, wśród wielu innych rzeczy, jakie zabrał na wyprawę, miał ze sobą książkę „Wielka podróż Lulie”
Monika Wojdyła
Bez pałacu Westminster i słynnego Big Bena Londyn byłby jak Rzym bez koloseum.
Elitarny norweski batalion gwardii królewskiej ma bardzo nietypowego żołnierza. Zawsze eleganckiego szlachcica.
W niemieckim Zoo pręży się dumnie para żurawi.