DODANE 01.02.2016 16:14 załącznik
Ramka zatytułowana jest "Roszpunka". Wykonana jest z materiału, a w środku wykleiłam dziewczynkę, postać z bajki o imieniu Roszpunka.Moją ramkę wykonałam podczas zajęć świetlicowych pod kierunkiem nauczyciela świetlicy p. Anny Koter. »
Mieszkam w kosowskiej wiosce Lapushnik. Właściwie teraz nazywam się Marine – to imię chrzcielne. Wcześniej byłem muzułmaninem. To znaczy tylko formalnie, bo w sercu czułem się chrześcijaninem, podobnie jak cała rodzina i jak tysiące mieszkańców Kosowa.
W sąsiedniej klasie jest dziewczyna, na którą już dawno zwróciłem uwagę. Ale nie znamy się, nie rozmawialiśmy nigdy, nie znam jej imienia. Czy zagadać do niej przez gadu, czy jak? Gimnazjalistka, kl. III
Siostra nie pozwala się sfotografować, nie chce nawet podać swojego zakonnego imienia. Przekonuje, że takie zasady panują u Sióstr Misjonarek Miłości. Ale kiedy zaczyna opowiadać o ludziach, ożywia się, a jej oczy nabierają blasku.
Do wyjątkowego wydarzenia doszło w czwartek w Rezerwacie Narodowym Samburu na północy Kenii. Słonica o imieniu Bora urodziła parę bliźniaków (samca i samicę). Takie porody bliźniaków wśród słoni są rzadkie.
Poniższe zdjęcie z ostatniej niedzieli mogłoby znaleźć się w cyklu „pierwszy spacer” ;) Mały słonik, a właściwie słoniczka spaceruje w towarzystwie dorosłych, w tym swojej mamy o imieniu Indra w Ogrodzie Zoologicznym w holenderskim mieście Amersfoort.
Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich. [Mt 18,19-20]
Jezus powiedział: Z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie zginie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie.(Łk 21,5-19) Z powodu Jezusa można nawet ponieść śmierć, ale nigdy szkodę.
Kapłan odszedł od ołtarza, przeszedł przez połowę kościoła i wyprowadził na środek dwóch chłopców. Podał publicznie ich imiona i powiedział: - Wy już niestety nie będziecie mieli okazji przeprosić. Nie zostajecie dopuszczeni do Bierzmowania. Chciałbym też porozmawiać z waszymi rodzicami.
Potrafię się przyznać do błedu i jestem odpowiedzialna. Kiedyś pracowałam, nie chodziłam do kościoła i właściwie- nazwijmy rzecz po imieniu- nie wierzyłam już w Boga, a trzy lata temu miałm bierzmowanie i byłam bardzo religijna... Anecia