Na złej drodze
Przyjaźniliśmy się jeszcze w przedszkolu. Potem wiadomo, nie trzymaliśmy się zbyt blisko, bo dziewczyny osobno, chłopcy osobno. Ale zawsze rozmawialiśmy, wiele nas łączyło. Od kilku miesięcy źle się dzieje. On spędza czas z najgorszym chłopakiem w klasie. Jest w niego zapatrzony, naśladuje go, więc zachowuje się okropnie. Gdy próbowałam z nim rozmawiać, to się śmieje, mówi, że piwo mu smakuje, że zaczął właśnie palić, że mam go zostawić w spokoju. Jestem przerażona. Nie wiem, jak mu tłumaczyć, że dokonuje złych wyborów. Nie chce mnie słuchać. To przecież mądry chłopak.
14-latka