Jak się ma taki obraz na ścianie, to pozostaje przy przeciwległej ścianie ustawić fotel bujany, usiąść w nim i patrzeć, patrzeć, bujać się, patrzeć… I delektować się zestawem kolorów, elegancją, finezją linii i czym tam jeszcze.
Ponad sto lat temu bł. Karolina Kózkówna nauczała dzieci pod gruszą. Z tego dwustuletniego drzewa zaszczepiono i wyhodowano sadzonki.
Wojciech Cejrowski * ks. biskup Antoni Długosz * Robert Friedrich * Steffen Möller
Po dwóch miesiącach rejsu lodołamaczem i krótkim locie śmigłowcem stanęli na biegunie.
Wspinają się po mokrej skale. Spływają pontonami po rwącej rzece. A obok zawsze jest tata
Przyjęto go do klanu… małpy. Nazwali go Kalungi. Niedawno wrócił do Polski. Już tęskni za afrykańskim słońcem.
Piotr Stachiewicz. Niewielu zna to nazwisko, ale wielu zna obrazy, które jego właściciel malował. Dzieła te wielu ludziom bardzo się podobają, i to niezmiennie od wielu lat. Konkretnie od 1893, bo wtedy Stachiewicz stworzył cykl malowideł przedstawiających Maryję.
Takie obrazki niektórzy z Was dostaną w tym roku na Drodze Krzyżowej. Sytuacji, w których powinniśmy robić znak krzyża i w ten sposób przyznawać się do Pana Jezusa, jest o wiele więcej.
Rozmowa z Krzysztofem Ziemcem, który specjalnie dla Czytelników Małego Gościa Niedzielnego, nagrał książkę Pawła Zuchniewicza pt. „Z pamiętnika papieskiego Anioła”.