Bajkowy pałac w białym, zimowym puchu, wśród starych drzew parkowych, i tajemnicza kopalnia z zieloną szklaną kolekcją.
Sądy z sondy
Najpierw były żmudne lekcje łaciny, a potem pierwsze zauroczenie liturgią. Poznajemy historie czterech ministrantów, dziś ordynariuszy polskich diecezji.
Co można zrobić, gdy obrońców jest 2 tysiące, a nacierających 200 tys.? Nic, albo bić się do końca.
Była Niemką. Głęboko wierząca i dobra, uznawana nawet za błogosławioną, choć Kościół nigdy tego oficjalnie nie ogłosił.
Herod Wielki zasłużył na swój przydomek, bo zbudował wielkie obiekty. Ale zbrodnie popełnił jeszcze większe.
(„Mały Gość”, luty 2007 r.)
Pod starą gruszą opowiadała dzieciom o Panu Bogu. Grusza do dziś wydaje owoce. Tak jak Karolina.