Rośnie na Śląsku, w Reptach. Ma 450 lat. Jest najstarszym jadalnym kasztanem w Europie Środkowej
W Polsce rosną przede wszystkim kasztanowce zwyczajne. Jesienią ich niejadalnymi owocami bawią się przedszkolaki. W Reptach, dzielnicy Tarnowskich Gór, w parafi i św. Mikołaja rośnie kasztanowiec wyjątkowy. Jesienią, po Mszach niedzielnych parafi anie zajadają się kasztanami.
JAK ZIEMNIAK
Zza drzew, przy krętej drodze, wyłania się duży ceglany kościół. Obok plebania, a przy niej zadbany ogród. W samym środku nasz bohater – kasztan jadalny. Rośnie tu już piąty wiek. Jego sąsiadem jest zaledwie 250-letni dąb i unikatowy klon czerwony. Po ogrodzie oprowadza nas ksiądz Piotr Sikora, proboszcz i pasjonat ogrodnictwa. Gruby pień kasztana rozgałęzia się na wszystkie strony. – Najciekawsze jest to, że wciąż wypuszcza nowe konary – mówi proboszcz. – Całe drzewo tonie w liściach, a na wiosnę obsypuje się żółtymi kwiatami. Jest ozdobny i wyjątkowy, ale jest też z nim dużo kłopotu – dodaje ksiądz. – To pomnik przyrody, więc o każdej czynności decyduje urząd w Tarnowskich Górach. Nawet suchych gałęzi nie możemy sami ściąć – wyjaśnia ksiądz Piotr. Pod koniec października, gdy z kasztana spadają owoce, ludzie chętnie je zbierają. Ale nie dla swoich maluchów. Przyrządzają z nich prawdziwy smakołyk. – Kasztany smakują jak pieczone ziemniaczki – przekonuje ksiądz. – Trzeba je zawinąć w sreberko i piec. Potem masełko, trochę soli i są naprawdę smaczne.
JAK JEŻ
Kasztan z parafialnego ogrodu jest jedynym drzewem tego gatunku w południowej Polsce. Średnica jego pnia to aż 7,5 metra. Jak kasztanowiec jadalny trafił na Śląsk? Nie do końca wiadomo. Podobno wyhodował go jeden z proboszczów z nasion przywiezionych z Włoch jakieś 400, 450 lat temu. Dzisiaj kasztany naturalnie rosną w basenie Morza Śródziemnego, w Azji i na Kaukazie. – Nasz kasztan w tak dobrej kondycji przetrwał, bo ma tu wyjątkowo korzystne warunki. Przed wiatrem chronią go pagórek i plebania. A pod nim płynie podziemne źródło, więc wodę ma na bieżąco – wyjaśnia proboszcz z Rept. Kasztan jadalny ma inne od znanych kasztanowców liście, kwiaty, a nawet owoce, które wyglądają jak okrągłe małe jeże. – Gdy pod koniec października owoce opadną, igły są tak ostre, że nie można ich zebrać gołą ręką – mówi ksiądz. – A w środku brązowy kasztan przypomina trochę orzech laskowy.