Duch wyprowadził Jezusa na pustynię (Mk 1, 12) Uczeń Jezusa nie szuka pustyni. Pozwala się prowadzić Duchowi – choćby na pustynię.
Chrześcijańska liturgia eucharystyczna od samego początku związana jest z bogatą tradycją żydowską. Pan Jezus jej nie odrzucił. Przeciwnie. Przyjął, przemienił i nadał jej nowy sens.
O znaku, który od chrztu jest na naszej duszy, rozmowa z księdzem Jarosławem Międzybrodzkim, redaktorem naczelnym radia eM, egzorcystą.
Na górze Synaj Mojżesz przekazał Izraelitom Dziesięć Przykazań, a Jezus w Kazaniu na Górze przekazał uczniom Osiem błogosławieństw.
Pan rzekł do sługi: „Sługo niegodziwy! Darowałem ci cały ten dług, ponieważ mnie prosiłeś. Czyż więc i ty nie powinieneś był ulitować się nad swym współsługą, jak ja ulitowałem się nad tobą?”.(Mt 18, 32–33)) Aby naprawdę się pogodzić, nie wystarczy podać sobie ręce. Trzeba jeszcze podać serce.
Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę.(Łk 1,41) Taka drobna rzecz – pozdrowienie. A może sprowadzić Ducha Świętego.
Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne (J 3, 16) Bóg kocha świat, bo to Jego dzieło. Nie kocha tylko grzechu – to nasze dzieło.
Nasza redakcja otrzymała kartki nie tylko od wypoczętych czytelników, ale także od bohaterów biblijnych. Spróbuj ich rozpoznać, sprawdź swoją wiedzę. Miłej zabawy, a kartkę też możesz nam wysłać. Albo maila, jak wolisz.
Orędzie papieża Franciszka na XXXI Światowy Dzień Młodzieży 2016.