Czego oko nie widzi
Angelo Josef Graf von Courten – kto może się tak nazywać? I „Graf” i „von” brzmią jakoś arystokratycznie. I po niemiecku. Ale „Angelo” brzmi po włosku. No i wszystko się zgadza, bo właściciel tego nazwiska miał związki i z Włochami, i z Niemcami, a do tego ze Szwajcarami, którzy mają związki z Włochami, Niemcami i Francuzami.