Jesteśmy trójką przyjaciółek. Kiedyś na lekcji jedna pomagała drugiej, a mi nie. Ze złości obraziłam ją, a one przestały się odzywać. Tak bardzo żałuję. Wiem, że jedna już się nie gniewa, ale nie rozmawiają ze mną. To straszne. Ukarana
W klasie mnie lubią, gdy się wygłupiam, gdy pomagam. Wysłuchuję innych, daję z siebie dużo, ale mnie nie ma kto wysłuchać. Ciężko znoszę porażki. Mam wspaniałych rodziców, ale chcę mieć oddanych przyjaciół. Co zrobić? Zasmucona
Mylić zakochanie z miłością to tak, jakby mylić drogę z jej celem.