Niesamowita zmiana- świadectwo
Pierwszy raz napisałam do Pani jakieś 6 lat temu. Byłam zagubioną nastolatką, uważałam, że jestem brzydka, niepotrzebna, niekochana, nic warta - chyba standardowy problem nastolatek. Uważałam, że moi rodzice mają mnie za nic, że nigdy nie uda mi się dorównać siostrze, a moje życie to pomyłka. Teraz, gdy patrzę na to wszystko z perspektywy czasu, to chce mi się śmiać z tych problemów, chociaż wtedy to myślałam, że kończy się świat. Wiem, że byłam bardzo niedojrzała, choć oczywiście wtedy czułam inaczej. Minęło kilka lat, poszłam do liceum, potem na studia (skończyłam I rok) i nauczyłam się kilku rzeczy: