DODANE 01.02.2016 12:11 załącznik
Moja ramka wykonana jest z ozdobnych papierów, pamiątkowych muszelek mojej mamy, laski cynamonu oraz wstążki. Bardzo mi się ona podoba (mam nadzieje, że Wam też :). Jak składałam i ozdabiałam tą ramkę byłam bardzo szczęśliwa. »
Żeby zwalczyć moją nieśmiałość, moje kompleksy i kłopoty w nawiązywaniu kontaktu, postanowiłam w czasie wakacji iść do pracy! Mam nadzieję, że wytrzymam i potem z energią ruszę do szkoły. Co Pani na to? Energiczna
Wakacje mają jedną wadę. Czekamy na nie cały rok, a gdy już nadejdą, zbyt szybko mijają. Mam nadzieję, że mimo to udało wam się wypocząć. I że wielu z was przeżyło swoje rekolekcje ministranckie.
Niedawno pojęłam, jak bardzo pomyliłam się, mając nadzieję związaną z pewnym chłopakiem. Teraz muszę go widywać w szkole, męczyć się z tym, być świadkiem jego rozmów z innymi dziewczynami. Nie widzę sensu w życiu.... Gimnazjalistka
Od pewnego czasu nie mogę oderwać się od myśli, by iść do zakonu. Po czym poznać, czy ta myśl jest od Boga? Proszę o pomoc. Wiem, że to trudne, ale mam nadzieje, że mi ksiądz da odpowiedź. Natalia
Gdy poszłam do gimnazjum, miałam nadzieję, lichutką bo lichutką, że kogoś spotkam, jakąś jedną choćby bratnią duszyczkę, a tu... bum. Niesamowici ludzie. Tak krótko się znamy, a ja jak głupia za nimi tęskniłam podczas ferii... Gimnazjalistka
Polscy żołnierze wyglądali jak cienie. Szaty o wypłowiałej barwie wisiały na nich jak na szkieletach, bo też wiele się od szkieletów nie różnili. Kiedy nie było już nadziei na odsiecz, otwarli bramy Kremla.
Jasna Góra nie powinna była stawiać oporu. Nie broniło się oblężonych twierdz, gdy nie było nadziei na odsiecz. Ale to nie była taka twierdza, jak inne, a i odsiecz nie była taka, jaką zwykłe fortece mogły otrzymać.
Walcząc z nadwagą, wpadłam w początki bulimii. Teraz jest lepiej, jednak nie mogę o tym powiedzieć mamie, bo się na mnie zawiedzie. Staram się mało jeść, pamiętam o grzechu obżarstwa i mam nadzieję, że sobie poradzę. Nastolatka
Rozmawialiśmy codziennie, pilnowałam, by to były relacje przyjacielskie, by nie robił sobie nadziei. Było radośnie, mądrze, aż wyznał uczucie. Delikatnie odmówiłam a on teraz milczy, nie odpisuje na SMS-y, nie chce spotkań... Odrzucona?