Tradycja czy nowe zwyczaje?
Podczas rozmowy z kolegą okazało się, że on uważa, że już nie jest tak, by to chłopak proponował spotkania, potem chodzenie, a wreszcie oświadczyny. Twierdzi, że równie dobrze może to robić dziewczyna. Ja jestem zwolenniczką tradycji w tej sprawie. A jakie jest Pani zdanie na temat?
15-latka