Poszukiwanie sensu
Wyróżniam się na tle rówieśników i raczej mnie to męczy. Nie mam żadnych problemów z nauką, bez wysiłku wygrywam konkursy, mam najlepsze oceny. Do tego wyróżniam się wzrostem. Ale z czego się cieszyć, jeśli ciągle mam starcia na treningach, wracam zdołowany, trener się mnie czepia, nie dogaduję się z kolegami. Czasami trenujemy z dziewczynami, ale to też do niczego. Pracuję nad swoim charakterem, chodzę na spotkania oazowe, ale ciągle mi coś nie wychodzi, wybucham, kłócę się, nie panuję nad sobą. Szukam sensu, męczę się..
14-latek