Niespokojne serce
Wracam myślami do kolegi, który zmienił się na plus. Chciałabym spotkania, do którego nie doszło i pewnie nie dojdzie. Chciałabym mieć jakąś pewność, że zobaczymy się choć raz na jakiś miesiąc, dwa. Wcale nie chce, żeby on mnie kochał.
Gimnazjalistka