Najpierw była gra. Potem rzeczywistość stawała się coraz mniej wirtualna. Aż wreszcie samochód pojawił się w realu.
Mowa oczywiście o Mistrzostwa Świata w piłce nożnej w Brazylii.
Kilka miesięcy temu z zapartym tchem śledziliśmy sportowe emocje letniej olimpiady w Londynie. Mnóstwo dyscyplin i nadziei na złoto. A gdyby tak samemu wyjść na bieżnię lub wskoczyć do basenu?
Połączenie czarno białego poważnego kina noir i bajki? Jak widać wszystko jest możliwe.
Młody reporter o imieniu Tintin kupuje model statku. Już po chwili okazuje się, że żaglowiec chce zdobyć ktoś jeszcze. Dlaczego ten model jest tak cenny?
Kiedy dawno, dawno temu wymyślono komputery, bardzo szybko okazało się, że wypisywanie poleceń jest nieludzkie. Nieludzko nudne. Zaczęto więc szukać sposobu, by zamiast pisać – pokazywać. Tak urodziła się mysz.