Gdy mąż zaczyna szukać „chmu”, dla mnie zaczyna się Boże Narodzenie – śmieje się Grażyna Nal. Jej mąż jest Francuzem i polska wymowa czasem płata mu figle. Laurent Nal mchem ozdabia stajenkę. Pochodzi z Prowansji, gdzie budowa szopek jest powszechną tradycją.
Zwyczaj stawiania szopki narodził się w naszym domu dość wcześnie. Wtedy chyba, gdy mieliśmy tylko dwoje czy troje dzieci – Ryszard Montusiewicz próbuje znaleźć początek rodzinnej tradycji.
Gdzie byłam przed narodzeniem? Czy w ogóle gdzieś istniałam? Czy mnie nie było gdzieś przy Bogu? I zastanawia mnie, jak powstała moja dusza i dlaczego jestem sobą i w swoim ciele, a nie kimś zupełnie innym? Michalina
Zacznę od pytania: Czy naprawdę wierzyliście, że zbierane przez Was ziarna pszenicy zawędrują w postaci hostii na ołtarz kościoła św. Katarzyny w Betlejem i zostaną użyte podczas Pasterki?! A jednak tak się stało.
Nawet najlepsze potrawy mogą się znudzić. Nawet do najbardziej kochanych, bliskich ludzi możemy się przyzwyczaić. Podobnie może być z Panem Bogiem i z Mszą świętą.
W Poznaniu rozstrzygnięto 8. Międzynarodowy Festiwal Rzeźby Lodowej. Można je oglądać do 22 grudnia.
Piszą listy, telefonują albo przychodzą osobiście i proszą. Wiedzą, że norbertanki będą się modlić. O czyjeś nawrócenie, o pracę, o przywrócenie komuś dobrego imienia, o narodzenie dziecka, o szczęśliwą operację.
Medaliki i inne poświęcone rzeczy to nie żadne amulety ani talizmany, które mają zapewniać szczęście albo zabezpieczać przed pechem. Gdy człowiek koniecznie chce sobie zaszkodzić, żaden medalik go nie powstrzyma. Jednak medaliki i inne poświęcone rzeczy mogą – za łaską Bożą – przyczyniać się do tego, żeby człowiek nie chciał sobie szkodzić.