Pijany tato
Mój tato coraz częściej i coraz więcej pije. Martwię się, bo nie ma mocnego zdrowia. Nic do niego nie trafia. Po pijanemu trafi być bardzo niemiły. Jego rodzina obwinia mamę, że nie ma na tatę wpływu. Modlę się za tatę ze wszystkich sił, płaczę, ale póki co nic się nie zmienia...
Zmartwiona córka