Mój papież
Gdy piszę ten krótki list, jestem wzruszona, bo patrzę na materiały video z papieżem Franciszkiem. Już go kocham... Zostałam kupiona. Błogosławieństwo niepełnosprawnego - pięknem to poruszyło mnie najbardziej. Potem błogosławieństwo wiernych po Mszy w jednym z watykańskich kościołów, równie wzruszające. Ujął mnie tym, że jedna pani, jak się okazało, jest w ciąży, a papież pochylił się i uczynił nad jej brzuchem znak krzyża. Czy można otrzymać lepsze błogosławieństwo dla nowego życia? Niesamowite, jak został przyjęty. Jedni całują w rękę, inni po prostu obejmują jak przyjaciela,całują w policzek. Babki, oczywiście, płaczą ze wzruszenia, przynajmniej niektóre, a i mi niedużo brakuje, choć tylko oglądam na youtubie. Ale czy można się nie wzruszyć, widząc tyle ciepła bijącego od jednego człowieka?