Egipscy chrześcijanie przez wieki byli prześladowani z powodu wiary w Chrystusa. Nie inaczej jest i dziś.
O wytatuowanym krzyżyku, 4-godzinnej Mszy i bułce z chipsami mówi czytelnikom „Małego Gościa” 7-letni Kopt z Aleksandrii w Egipcie, Kirylos Kadri Wadi.
Trzyletnim dzieciom tatuują krzyżyki. Poszczą prawie dwieście dni w roku. W Egipcie byli od zawsze, choć od zawsze prześladowani.