Gdzie się ukryły te dziewczyny?
Obawiam się, że zbliżające się wakacje będą dla mnie strasznie nudne. Pamiętam, jak w zeszłym roku zepsuł mi się komputer. Chodziłem po domu w kółko, czasem się przejechałem na rowerze ale ile można. Zastanawiam się czasem, dlaczego wszyscy obok mnie są szczęśliwi oprócz mnie.. każdy ma jakiś przyjaciół, dziewczynę, chłopaka, mają z kim porozmawiać. A ja nie wiem, czy kiedykolwiek poznam jakąś wartościową dziewczynę. Gdzie są jakieś normalne dziewczyny? Chodzę do męskiego technikum, koledzy to imprezowicze.
16-latek