Męczące dorastanie
Chociaż mam dobrą rodzinę, kilka koleżanek, to brakuje przyjaciółki. Te dziewczyny lubię, mamy wspólne tematy, ale czasami one poruszają tematy, które mnie odrzucają. Ostatnio uświadamiam sobie, że nie mam się komu zwierzyć. Do tego męczy mnie nieśmiałość, której dawniej nie miałam. No i kolega z klasy, na którego dawno zwróciłam uwagę, zagaduję go, ale bez rezultatów. Nie potrafię wyrzucić go z serca, modlę się, ale on tam mocno tkwi. Przed nami ostatni wspólny rok w szkole.
15 latka