Dziwna choroba toczy „postępowe” czasopisma dla młodzieży. Ich dziennikarze mają poważne problemy ze wzrokiem.
Koleżanka jest innej wiary i coraz bardziej boli mnie to, że wyśmiewa się z naszej wiary. Jej uwagi są złośliwe, a ja mam za małą wiedzę, by odeprzeć jej argumenty. Trochę jej zazdroszczę radości w wyznawaniu wiary. Katoliczka