Godzilla łapał szczurki, a Guma sześć razy trafiał do siatki. Tak ministranci z Nowego Sącza obronili tytuł mistrza.
Mam wszystkiego dosyć. Świat jest do niczego. Nienawidzę gimnazjum, marzę o liceum katolickim, chociaż u mnie w szkole się z tego śmieją. Chciałam zrzucić parę kilo, ale znowu się nażarłam i dalej będę jeść i jeść... III-klasistka
– Prawdziwe halo jest w niebie!– mówią oazowicze z Rudy Śląskiej. Dlatego na ich bal– zamiast wampirów, czarownic i diabłów – przybędą święci i błogosławieni.
Gdyby nie pomyłka mamy, gdyby nie list Magdy, gdyby nie… Nie byłoby w tym miejscu tego tekstu
Przynoszą dobre słowo, radość i nadzieję. W zamian dostają... uśmiech.
Przeczytałam list Studentki i paru innych osób i ja także chciałabym wyrazić swoje zdanie. Wydaje się, że panuje już spory przesyt tym tematem, ale uważam, że warto go poruszać, zwłaszcza na portalach katolickich. W mediach mówi się o tym bardzo dużo, ale tam czystość jest pokazywana co najmniej jako "niedzisiejsza"... Nastolatka
W mojej klasie tylko 4 nie klną. Jest też presja, by mieć chłopaka, najlepiej kilka. Mam świetne przyjaciółki, ale poza klasą. Lecz miło pogadać w szkole, autobusie. Zresztą, one nie są złe, akceptują mnie. Gimnazjalistka
Roraty przeżywamy zgodnie z dawną tradycją o porannej porze, dokładnie o 6.30, wcześniej śpiewamy Godzinki.
Na początku I klasy gimnazjum powstała u nas para, ale taka na pokaz. Szybko zerwali z hukiem, a wychowawczyni zakazała chodzenia! Ostatnio coraz bardziej lubię koleżankę, ona mnie też i co mamy zrobić wobec tego zakazu? Zakochany