Jedne pisane na zamówienie, inne spisane po latach. Jeszcze inne schowane głęboko w szufladzie. Wszystko po to, by nie zapomnieć tego, co się wydarzyło albo przeżyło.
Jak zrobić coś dobrego i kreatywnego równocześnie?
Czuję, że moje modlitwy nie są dobre, tzn. mam dziwne uczucie, że tylko ja cały czas mówię. Nie mogę się skupić, nie wiem, o czym w czasie modlitwy myśleć, zdarza się, że coś mnie rozprasza. Co robic? Zaniepokojony
Trochę wątpię
Gdyby w raju istniała nuda, można by uznać, że Adam i Ewa byli szczęśliwi do znudzenia.
Zabierają kaski, ochraniacze, rolki i... różańce. Przez cztery dni trasą Warszawa-Częstochowa pędzą do Maryi.
Na trudne pytania odpowiada o. Jacek Salij, dominikanin
Eleni * Jan Budziaszek
Najlepszym rozwiązaniem na moje smutki wydaje mi się samookaleczenie. Odczuwam brak zrozumienia ze strony świata. Ja też go nie rozumiem. Bóg stworzył świat myśląc, że będzie piękny. Ale coś mu w tym nie wyszło. Nienawidzę ludzi. I siebie za to, kim jestem. Ale tego już chyba nikt nie rozumie. Samotna