O swoim najważniejszym golu i o tym, kiedy pomagają gwizdy, opowiada Tomasz Frankowski, najskuteczniejszy grający polski napastnik.
Najpierw był Cygan, potem Bućko, Irys… W kilka minut potrafią odnaleźć zasypanego pod śniegiem człowieka.
Z samolotu wysiadam około północy. Jest jasno jak w dzień. - Witamy na Islandii - uśmiecha się ksiądz Marek Zygadło.