Codzienne życie ludzi dziewięć wieków temu było podobne do naszego. Tylko zmiany zachodziły wolniej niż dzisiaj.
Zmieniali się premierzy, prezydenci, papieże, zmieniała się Wielka Brytania i świat się zmieniał. Ona niezmiennie była.
Papuasi zbierają się w Domu Płaczu i malują swoje twarze. Indianie Ajmara lepią z ciasta postaci mężczyzn i kobiet. Żegnają tych, którzy odeszli. Do innego życia...
Po skoku z najwyższego punktu poręczy przy szkolnych schodach Stasiek łamie nogę i przez najbliższy miesiąc musi nosić gips. Chłopiec, któremu dotychczas zdawało się, że nad wszystkim ma kontrolę, nagle staje się uzależniony od pomocy innych osób. Nawet samodzielne mycie czy ubieranie są trudne. Złości go, że musi innych prosić o pomoc.
Najgorszy był strach przed porwaniem. Rebelianci zbuntowani przeciw władzy terroryzowali ludzi. Nikt nie wiedział, kiedy przyjdą do miasta.
Gdy przyroda budzi się z zimowego letargu, z łąk i pól dobiegają coraz liczniejsze ptasie głosy. Jeden z nich jest szczególnie donośny i… nietypowy. Z pewnością nie da się go nazwać śpiewem.
Czy lew chodzi do lekarza? Po czym lemur rozpoznaje człowieka? Ile razy dziennie je małpa i kiedy słonie dostają owoce?
Nocą rozległo się pohukiwanie sowy. Chłopiec ze strachem przybiegł do mamy. „Nie bój się” – uspokajała go. „Przecież masz na imię Essoyodou!”
Nagle wszystko zaczęło się kołysać. Monitory w hali lotów jak wahadła chybotały nad jego głową. „To trzęsienie ziemi” – powiedział ktoś obok. Nie było ucieczki.
Ich nazwiska znacie z artykułów w „Małym Gościu”. Piszą o wszystkim: o sporcie, historii, sztuce, o ministrantach…. Tym razem opowiadają o ulubionych książkach, takich, które czytali jako dzieci i pamiętają je do dziś.