Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i brata jego Jana i zaprowadził ich na górę wysoką osobno. Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. (Mt 17, 1-9)
DODANE 16.03.2011 14:14 załącznik
Piękny obraz, prawda? Jak Rembrandt coś namalował, to już namalował. Co? Mówicie, że nie Rembrandt jest autorem tego obrazu? No tak, ale czy ja coś napisałem o autorze tego obrazu? MGN 2011 04
Trochę wątpię
Z obłoku odezwał się głos: „To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie!”.(Mt 17,1-9) Ze słuchania bierze się wiara, z wiary mądrość, a z mądrości dobre, właściwe wybory.
Zaskakujący obraz, prawda? Pan Jezus we współczesnej scenerii. Co prawda to współczesność malarza, nie nasza, ale 120 lat temu, gdy to dzieło powstawało, panowie się z wyglądu od dzisiejszych panów specjalnie nie różnili. MGN 2011 03