Od ponad roku modlę się w niezwykle ważnej dla mnie sprawie i jak dotąd nic się nie zmieniło. Nie zostałam wysłuchana. Mam wrażenie, że Bóg mnie nie słyszy albo że nie chce mnie usłyszeć. Chwilami nie mam już siły prosić, zaczynam wątpić w sens modlitwy.
Przez moje młodsze rodzeństwo nie mogę się uczyć. Oni wciąż hałasują albo ogladają bajki, są nie do wytrzymania, a ja mam mnóstwo nauki. Już tracę cierpliwość i nie daję rady. Gimnazjalistka
Od ponad roku modlę się w niezwykle ważnej dla mnie sprawie i jak dotąd nic się nie zmieniło. Nie zostałam wysłuchana. Mam wrażenie, że Bóg mnie nie słyszy, albo że nie chce mnie usłyszeć.
Zesłał Bóg Ojciec sen na Najświętszą Pannę, okrutny sen, proroczy sen, w którym ukazał Jej wszystkie męczarnie jedynego Syna od omdlenia w Ogrojcu do przybicia na krzyżu.