Są puste miejsca przy wigilijnym stole. W zeszłym roku siedzieli przy nim babcia, dziadek, a może nawet mama czy brat. W tym roku będą patrzeć z nieba na nasze świętowanie, a my będziemy ich wspominać.
Balony wypuszczone w Polsce, po sześciu godzinach lotu wylądowały w Austrii.
Choć mam 14 lat, Pana Boga poznałam dopiero zimą 2000 roku – napisała w liście do „Małego Gościa” Walentyna Samsonowa. Wcześniej nie wiedziała, ani co to kościół, ani kto to ksiądz.
W domu mieszka 13 dzieci. Pod choinkę chciałyby dostać… nowy bus. Pojadą nim na zimowe ferie i na wakacje.
Czarne stroje, czerwone fezy i biały krzyż. Żuawi Śmierci po lekcjach ruszają znów do boju.
Panie Jezu, opiekuj się w niebie moim braciszkiem. Baw się z nim ładnie, żeby Ci nie uciekł…
Rozgrzany piasek przyjemnie ogrzewał stopy budowniczych fortecy. Początkowo miały stanąć cztery okrągłe wieże, lecz Lidka stanowczo zaprotestowała. – Taki zamek to robota dla przedszkolaków. Stać nas na co najmniej sześć wież i mur obronny – po tych słowach odwróciła się na pięcie w stronę morza.
11 lutego 1858 r. Bernadetta po raz pierwszy ujrzała Maryję. Matka Boża prosiła, by odmawiała Różaniec i pokutowała za nawrócenie grzeszników. Osiemnaście razy przychodziła Maryja.