Zamiast zimy – lato. Wieczerza wigilijna po pasterce. A prezenty dopiero szóstego stycznia.
Kiedy słyszę to czytanie, czuję, jakbym przenosił się na pustynię w tamtą jedyną w historii świata noc, ponad dwa tysiące lat temu.
Wierzyli, że Bóg przeznaczył dla nich wszystkie krowy świata. Napadali więc na swych sąsiadów i ich ziemie. A rany pokrzywdzonych leczył… Ajwaka Madit. Wkrótce zostanie błogosławionym.
Jasiek robi superdobre oscypki, Michał skacze z Wielkiej Krokwi, Mateusz wygrywa konkursy, a Antek śpiewał dla prezydentowej.
Rozświetlone świąteczną iluminacją Betlejem pachnie… kebabem. Świętowanie Bożego Narodzenia zaczyna się w południe.
Tekst znaleziony w notatkach spowiednika królowej, utwory napisane w rytmie pieśni koronacyjnej czy po prostu kołysanki.
Jasiek od oscypków, Michał od skakania, Antek od śpiewania i dziesiątki innych zdolnych - Ministranci z parafii św. Marii Magdaleny
Biedny pasterz płakał, idąc do Betlejem. Nie miał dla Dzieciątka żadnego prezentu. Z jego łez wyrosły białe kwiaty, piękne jak róże.
Dokument "Ojciec i Pasterz - Kardynał Stefan Wyszyński" o 21.00 wyemituje TVP 1.