Zbytnia obowiązkowość?
Boję się kolejnego roku szkolnego, bo w zeszłym bardzo ciężko pracowałam. Zawsze przygotowana, zadania odrobione, ale jakim kosztem. No i okazało się, że jestem najlepsza w szkole. Zazdroszczę przyjacielowi, który uczy się tyle, ile chce, nie przejmuje się, gdy jest nieprzygotowany. Marzę o takim luzie, ale co powiedzą rodzice, nauczyciele...
Licealistka