Sumiasty wąs, bogato zdobiony kontusz, futrzana czapa z piórami i karabela. Przekonany o swej wyższości, chętny do szabli i uczty. Jednocześnie odważny, zatroskany o Polskę i bogobojny.
Poszukiwacze zamkowych duchów tracą z oczu ducha zamku.
Serdeczny, słuchający, pełen pokoju, życzliwy jak ojciec – tak mówi każdy, kto spotkał się z Benedyktem XVI.
Skórzane kierpce, kolorowe chusty i białe koszule. Obok prawie stuletnie, ręcznie ciosane narty wiszące w korytarzu szkolnym od razu przypominają, kto uczy się w tej szkole.
Drewniane śmigła, wielkie czarne silniki i delikatne kółka jak… w zabawkach. 100 lat temu piloci latali samolotami z drewna, drutu i płótna.
Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych, twórca II Korpusu Polskiego, z którym zdobył m.in. klasztor na Monte Cassino gen. Władysław Anders urodził się 11 sierpnia 1892 roku w Błoniu k. Kutna. W tym roku mija 120 lat od tego wydarzenia.
Pod ciężkim ogniem kolumny pruskiej piechoty w spiczastych hełmach prą naprzód. Do walki zachęca mazurek „Jeszcze Polska nie zginęła”.
Był jednym z najwspanialszych polskich dowódców, a żołnierze nazywali go „Bacą”.
W tej szkole nie ma korytarzy, ale są krzywe lustra. W szafie można znaleźć śniadanie dla całej klasy. A na lekcję wzywa gong.