15 Grudnia 2016
Z pozdrowieniem Gabi Szulik
W Betlejem codziennie jest Boże Narodzenie. Żaden mur nie może być przeszkodą w spotkaniu z Jezusem. Gdy Jan Paweł II przyjechał w 2000 r. do Betlejem, powiedział: „Tu codziennie jest Boże Narodzenie”. Ale miasto otoczone wysokim, grubym, betonowym murem nie przypomina wcale obrazków, jakie mamy przed oczami, myśląc: „Boże Narodzenie”. Chrześcijanom nie żyje się tam łatwo.
więcej »
Największy, najpotężniejszy wśród naszych ptaków.
Nie mógł zrozumieć, że stadiony są przepełnione, a kościoły stoją puste. Lubił powtarzać, że wieczność to ojczyzna, gdzie od zawsze czeka na nas niebo, a Maryja jest jedyną kobietą jego życia.
Gdyby Józef i Maryja chcieli dziś wjechać do Betlejem, mieliby problem. Miasteczko od Jerozolimy oddziela wysoki na 9 metrów betonowy mur.
Wstają z łóżka, zanim wstanie słońce. Przed lekcjami w szkole idą do kościoła. Poznają dom Matki Bożej i słuchają najlepszej Nauczycielki w drodze do Jezusa.
Co mają wspólnego szachy z boksem? 12 trzymających w napięciu rund. Serie ciosów. Skuteczne uniki. Nawet kształt szachownicy przypomina ring bokserski. Tyle że zamiast pięści w ruch idą mózgi.
O obozach w lesie, grze pod bramką i pod koszem opowiada Piotr Sobczyński, były ministrant w parafii Matki Bożej Królowej Polski w Warszawie.
Godzina pracy i mnóstwo satysfakcji. Każdy może sam przygotować drewnianą szopkę pachnącą sianem.