24 Września 2020
Ile razy wsiadam do samochodu, przekręcam kluczyki w stacyjce, wciskam sprzęgło, gaz i… „Pod Twoją obronę uciekamy się, Święta Boża Rodzicielko…”. Obojętnie, czy jadę sama, czy z rodziną. To moja ulubiona modlitwa. Zresztą chyba nie tylko moja. Znam wielu ludzi, którzy tą modlitwą zaczynają podróż; przez cały dzień polecają w niej Matce Najświętszej różne życiowe sprawy.
więcej »
W niedzielę z kolegami poszli do Ogrodu Saskiego. Chcieli pobawić się na pryzmie kamieni, którą uważali za swoją. Co zobaczyli? Bawiących się młodych Rosjan. Postanowili ich przegonić.
Trzy miesiące. W dzień i w nocy. Tak długo o życie dla Jana Pawła II modlili się górale. I wydarzył się cud. Dzięki niemu powstało to sanktuarium.
Skrywał tajemnicę przez 80 lat. Odnalazł się dzięki podwodnemu… kablowi.
Pochodzi z malowniczej Indonezji. W Polsce studiował, Polskę wybrał. Teraz uczy młodzież w polskiej szkole.