To jest jakaś tragedia. Takie uproszczenie i pomylenie faktów to czysta propaganda, która z wiarą niewiele ma wspólnego. Na koszulce brakuje wyjaśnienia, że: - państwo i wiara to odrębne rzeczy, - od 966 władca próbował chrystianizować przez KILKA NASTĘPNYCH WIEKÓW mieszkańców ziem polskich, - chrzest przyjął władca - nie POLSKA ani jej mieszkańcy, - władca przyjął ten chrzest ze względów politycznych.
Jezus zatem nie mieszkał w Polsce od 966. Nie mieszkał nawet w sercu księcia. Nijak ta metafora oddaje rzeczywistość.
Jak swojemu synowi będę przekazywać podstawy wiary, to niestety także z ostrzeżeniem, żeby z daleka trzymał się od takiego bałamucenia.
Po co być takim siermiężnym, w napisie jest pewien skrót myślowy, żadna demagogia, bo nawet jeśli na początku nie w każdym sercu, to jest to pewna data, do której teraz można się odwołać. Hasło jest świetne - pokazuje ciągłość chrześcijaństwa, nasze korzenie w sposób nowoczesny, jak w dobrej reklamie
Na koszulce brakuje wyjaśnienia, że:
- państwo i wiara to odrębne rzeczy,
- od 966 władca próbował chrystianizować przez KILKA NASTĘPNYCH WIEKÓW mieszkańców ziem polskich,
- chrzest przyjął władca - nie POLSKA ani jej mieszkańcy,
- władca przyjął ten chrzest ze względów politycznych.
Jezus zatem nie mieszkał w Polsce od 966. Nie mieszkał nawet w sercu księcia. Nijak ta metafora oddaje rzeczywistość.
Jak swojemu synowi będę przekazywać podstawy wiary, to niestety także z ostrzeżeniem, żeby z daleka trzymał się od takiego bałamucenia.