• małgorzata
    23.08.2012 13:27
    co za głupi ludzie... współczuję...
  • konikowo
    23.08.2012 13:43
    "TriCkowi"?? Chyba też poczuliście amerykę ;)
  • ABC
    23.08.2012 16:34
    Kiedys pewna moja znajoma oświadczyła że musi pójść na koncert jakiegoś sławnego muzyka i podała jego nazwisko. Ponieważ nigdy o nim nie słyszałem, spytałem skąd to przekonanie, że jest sławny. Odpowiedź była prosta: słowo "sławny" przeczytała na plakacie reklamującym jego koncert.


    Przypomina mi się też opis wizyty Kapuścińskiego w pewnej włoskiej szkole. Dzieciaki wiele o nim słyszały i nie mogły się jej doczekać. Każde jego słowo wywoływało spazmy. Niestety, ze znajomością choćby jednej z jego książek sprawa wyglądała jednak bardzo marnie.
Dyskusja zakończona.