nasze media Mały Gość 04/2024
dodane 21.12.2007 23:36

sobota, 22 grudnia, 2007r.

Witam!
Pan pracuje dzisiaj jako kierowca. Od rana jeździ do sklepów, wciąż coś dowozi. Ja siedzę w oknie, bo przy kościele duży ruch, więc obserwuję. Nieustannie ktoś wchodzi i wychodzi. Wtem podjechał ciągnik i ministranci wyładowali wśród śmiechu i nawoływań kilkanaście choinek. Pod komendą kościelnego zaczęli je wnosić do środka. Jak to? Ksiądz chce mieć las w kościele? A może i zwierzeta będą mogły wchodzić, bo przecież my do lasu pierwsi! Gdy ostatnie drzewo wniesiono, chłopcy zaczęli biegać i donosić coś z plabanii. Oj, tak bym chciał im pomóc, bo czuję, że dzieje się coś ważnego. Wtem moje czujne uszy dosłyszały miły szelest papieru. Czy to Paulina otwiera jakieś czekoladki? Natychmiast do niej pobiegłem, a ona w śmiech: "Pomyłka, Tobi, ja tylko pakuję prezenty". No to przenoszę się do kuchni, gdzie Pani skupia się na garnkach i tam może wreszcie będę komuś potrzebny! Cześć. Tobi.


  • Poprzednie dni:.

  • « 1 »
    oceń artykuł Pobieranie..