nasze media Mały Gość 04/2024
dodane 04.12.2007 11:49

wtorek, 4 grudnia, 2004r.

Hau, Przyjaciele!
Wszystko wiem! Zostawiłem dzisiaj bez nadzoru adwentowe kalendarze i spędziłem kilka godzin u sąsiadki. Wróciła z porannej mszy za górników i potrzebowała towarzystwa. Funia śpi na okrągło, więc sąsiadka zaprosiła mnie na barbórkowe śniadanie. Naładowała pełną miskę pyszności i cały czas opowiadała. Po sutym posiłku zrobiłem się śpiący, ale starałem się grzecznie słuchać jej wspomnień. Przekrzywiałem łeb, bo tak łatwiej coś zrozumieć. Już wiem, że kiedyś w dzień św. Barbary była procesja, msza, a potem zabawy, śpiewy, tańce, opowieści. "A może zaproszę dzisiaj sąsiadów na kolację, co Tobi?"- zapytała nagle pani Maria. No i już nie zasnąłem, bo pomysł znakomity, a poza tym poczułem rozkoszny zapach pieczonego ciasta drożdżowego. Dostałem trochę białego serca i wzięliśmy się za przygotowanie bigosu. Cześć. Tobi.


  • Poprzednie dni:.

  • « 1 »
    oceń artykuł Pobieranie..