nasze media Mały Gość 04/2024
dodane 17.12.2006 20:49

poniedziałek, 18 grudnia, 2006 r.

Hau, Internauci!
Dzisiaj jeszcze przed roratami Pan i Kuba przynieśli z piwnicy wielkie pudło z lampkami. O! Przy takiej ciekawej pracy muszę być obecny! W dodatku przyszli też inni ojcowie i wszyscy przenieśli się na korytarz. Nie zabrakło pani Marii i Funi. Ostatnio rzadziej ją widuję. Podobno stara kocica bije rekordy w długości spania. Ale podczas tej sąsiedzkiej narady nawet się ożywiła, zgodziła się na małą gonitwę po schodach. Niestety, już po kilku minutach wskoczyła na pudło z lampkami i pacnęła mnie łapką w pysk! Nie płakałem, bo właśnie otwarto szeroko okna i ojcowie rozciągali kolorowe lampki od strychu aż do drzwi wejściowych. Podłączali różne przedłużacze, biegali, krzyczeli i robili dużo zamieszania, co zawsze jest wspaniałe! A kiedy wieczorem ludzie szli na roraty, to zatrzymywali się i podziwiali nasz dom! Tak mówił Kuba. Bo ja siedziałem dumny na parapecie i byłem dodatkową ozdobą! Może najlepszą? Cześć! Tobi.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..