Chochołowska, Kościeliska Roztoki - na spacer. Kasprowy, Giewont, Czerwone Wierchy - na rozgrzewkę. Orla Perć, Rysy, Świnica - na deser. Tylko leniwi podziwiają widoki z Krupówek.
Jedni wybierają morze, inni wolą góry. Nasze najwyższe góry, Tatry, latem są szczególnie oblegane. Trudno się temu dziwić, bo i krajobrazy piękne, i dzikich mieszkańców górskiej krainy można spotkać, no i jest okazja, by zmierzyć się z własnymi słabościami.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.