Moje marzenia

Zdarza się, że rodzina hamuje pasje swojego dziecka. Nie wynika to ze złej woli, przecież chcą dla dziecka jak najlepiej. Właśnie przeróżne programy pokazują, że jeśli pasja jest autentyczna, poparta do tego niesamowitą pracowitością i dyscypliną, to człowiek może spełnić marzenia. Wiele razy różne taneczne programy pokazywały osoby z małych miejscowości, które uczyły się przy monitorze. Rodziców w tej chwili nie przekonasz. Natomiast możesz starać się jak najwięcej wyćwiczyć sama, jednak korzystając z Internetu. Jednocześnie ucz sie jak najlepiej, by skończyć gimnazjum, liceum i iść na studia. Już w liceum przekonasz się, czy nadal trwasz przy tych marzeniach, czy pojawi się coś innego. Dasz radę, tylko uwierz w siebie i nie skupiaj sie narzekaniu. Myśl pozytywnie.

Nie miej żalu ani do siebie, ani do rodziców, bo to niczyja wina, że w pobliżu nie ma zajęć dla Ciebie. Ale możesz podejść do nauczyciela w-f, opowiedzieć o swojej pasji i poprosić o pomoc. Uczniowie nawet nie wiedzą, że czasami ich hobby pokrywa się z zainteresowaniami nauczyciela.
Gdy w życiu spełnienie marzeń nie przychodzi łatwo, to wyżej się ceni to, co nas spotyka.
Kiedyś spróbuj się dowiedzieć, o czym marzyli rodzice, czy mają swoje spełnione lub niespełnione marzenia. Co jakiś czas proś, by pozwolili Ci ćwiczyć w domu. Możesz robić jakieś pokazy dla rodziny, może z młodszymi kuzynkami organizować występy dla rodziny.

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl