Drapacze chmur – tak czasem nazywa się wieżowce. Budynek, który widać na zdjęciu, drapie chmury wędrujące nad pasmem Andów. Ale do górskich szczytów mu jeszcze daleko.
			
	
		
	Costanera Center to najwyższy budynek w całej Ameryce Południowej. Zbudowano go w Santiago, stolicy Chile. A szczyt budynku znajduje się 300 metrów nad ziemią (70 pięter). Daleko mu jednak do szczytów gór, ukrytych za chmurami, sięgających ponad 6 tysięcy metrów nad poziom morza. Daleko mu też do najwyższego budynku świata (828 metrów). Przewyższa za to najwyższy biurowiec w Polsce. Warsaw Spire, który w maju oddano do użytku, mierzy 220 metrów. Na czubku ma iglice. Bez nich miałby 180 metrów wysokości… też wystarczająco, żeby podrapać chmury.
	
	Pierwsza strona
	Poprzednia strona
	Następna strona
	Ostatnia strona