Na złej drodze
Przyjaźniliśmy się jeszcze w przedszkolu. Potem wiadomo, nie trzymaliśmy się zbyt blisko, bo dziewczyny osobno, chłopcy osobno. Ale zawsze rozmawialiśmy, wiele nas łączyło. Od kilku miesięcy źle się dzieje. On spędza czas z najgorszym chłopakiem w klasie. Jest w niego zapatrzony, naśladuje go, więc zachowuje się okropnie. Gdy próbowałam z nim rozmawiać, to się śmieje, mówi, że piwo mu smakuje, że zaczął właśnie palić, że mam go zostawić w spokoju. Jestem przerażona. Nie wiem, jak mu tłumaczyć, że dokonuje złych wyborów. Nie chce mnie słuchać. To przecież mądry chłopak. 14-latka
Sprawa jest bardzo trudna, bo niektórzy chłopcy tak chcą udawać starszych niż są, że żadne logiczne tłumaczenie do nich nie dotrze. Jeśli się o niego martwisz, mówisz mu o tym, jeśli pokazujesz swoje przerażenie, to on właśnie na przekór będzie jeszcze bardziej to robił. Dlatego spróbuj teraz zrobić coś zupełnie innego. Zacznij się z niego śmiać, kpić, że jest słaby, że znalazł sobie dziwnego idola Może więcej zyskasz, gdy powiesz, że to jego wybór, które jest zły, ale niech robi, co chce. Warto zaczynać od zdania „dziwię się, współczuję ci, rób, jak uważasz. Jednak nie wiem, czy to pomoże. Jeśli też nie, to jednak warto by jego rodzicom jakoś dać znać o tym, co robi syn. Porozmawiaj o tym z rodzicami. Jest jeszcze taka sprawa, że może on Cię straszy, że pije i pali. Chłopcy często tak się przechwalają. Zamiast przerażenia wzruszaj ramionami, powiedz, że to jego decyzje, że nie sądziłaś, że jest tak uległy i ma tak słaby charakter.
Zadaj pytanie:
