nasze media MGN 05/2024

Piotr Sacha

|

MGN 12/2012

dodane 15.01.2013 11:50

Dżentelmen z Opola

Od dziesięciu lat strzela dla Niemiec gola za golem. Potem z radości wywija salta. Na boisku… nie kłamie.

W czwartej minucie meczu w Neapolu zespół gości wykonywał rzut rożny. Dośrodkowanie, główka Miroslava Klose i... gol. Lazio Rzym prowadziło 1:0. – To nie była główka! – ostro protestowali piłkarze, kibice i trenerzy FC Napoli. W końcu do błędu przyznał się sam strzelec. „Odbiłem piłkę ręką” – powiedział sędziemu Klose. I decyzję o uznaniu bramki cofnięto. Znów był remis. Koledzy z drużyny poklepywali Miroslava po ramieniu. Docenili jego piękny gest. Mecz jednak zakończył się dla nich porażką 3:0.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..