Iwona Szymura

dodane 26.09.2012 21:38

26 września 2012

Dziś mieliśmy pierwsze spotkanie przed bierzmowaniem. Czekałam na nie od początku września. Szczerze mówiąc mało mam cierpliwości :(...

Usiadłam z koleżankami w drugiej ławce. Rozpoczęliśmy modlitwą. Potem nasz wikary opowiadał, po co przyjmujemy bierzmowanie i co powinniśmy spełnić przed przyjęciem tego sakramentu. Słuchałam uważnie każdego słowa, bardzo starałam się skupić, ale... :( niestety, byłam po siedmiu godzinach w szkole... 

Na końcu dostaliśmy specjalne indeksy, w których będziemy wpisywać nasze obecności na Mszy Świętej i spowiedzi. Mam nadzieję, że dam radę...

Poza tym dzisiaj w szkole pisałam sprawdzian z polskiego. Przygotowywałam się do niego przez cały weekend. Bardzo się starałam. I co? Popełniłam błędy :(

Nic nie jest idealne. Powoli przyzwyczajam się do tej myśli :) I dobrze mi z tym.           

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Iwona Szymura

dodane 26.09.2012 21:38

26 września 2012

Dziś mieliśmy pierwsze spotkanie przed bierzmowaniem. Czekałam na nie od początku września. Szczerze mówiąc mało mam cierpliwości :(...

Usiadłam z koleżankami w drugiej ławce. Rozpoczęliśmy modlitwą. Potem nasz wikary opowiadał, po co przyjmujemy bierzmowanie i co powinniśmy spełnić przed przyjęciem tego sakramentu. Słuchałam uważnie każdego słowa, bardzo starałam się skupić, ale... :( niestety, byłam po siedmiu godzinach w szkole... 

Na końcu dostaliśmy specjalne indeksy, w których będziemy wpisywać nasze obecności na Mszy Świętej i spowiedzi. Mam nadzieję, że dam radę...

Poza tym dzisiaj w szkole pisałam sprawdzian z polskiego. Przygotowywałam się do niego przez cały weekend. Bardzo się starałam. I co? Popełniłam błędy :(

Nic nie jest idealne. Powoli przyzwyczajam się do tej myśli :) I dobrze mi z tym.           

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

W Małym Gościu

Mały Gość 04/2024:

Kiedyś jeden z zakonników powiedział, że Pana Boga można nawet zapytać o to, gdzie rosną prawdziwki. „To tak, jak rozmawiać z mamą czy z tatą” – dodał. „A w przeciwieństwie do rodziców, Pan Bóg ma zawsze czas. Nigdzie się nie spieszy. I zawsze wysłuchuje, więc im bardziej szczerzy jesteśmy, tym lepiej”.