W tenisie kobiet trwa era Słowianek. W czołówce: Białorusinka, Rosjanka, Czeszka i Polka. A dalej Australijka i Dunka. Obie pochodzenia... polskiego. A jak było 10 lat temu? Na prowadzeniu trzy Amerykanki, dwie Belgijki i Francuzka. Zmieniło się więc wiele.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.