Dlaczego brzydko mówimy
fot. EDYTOR.net / MACIEK HARAZINSKI

Dlaczego brzydko mówimy

Brak komentarzy: 0
MGN 05/2006

publikacja 17.03.2012 00:00

odpowiada Jan Miodek, profesor, historyk języka

Jest w człowieku wielka potrzeba wyrażenia emocji. Mój wnuczek ma 11 miesięcy, jest najsłodszym dzieckiem świata, a przecież też potrafi wpaść w furię. Bo na przykład uczy się chodzić, chce wstawać, a synowa chce mu włożyć piżamkę. No to przecież to jedenastomiesięczne szczenię – mówię to z największą czułością dziadka – jest wściekłe. Oczywiście jeszcze nie mówi, więc wściekłość wyraża krzykiem i fikaniem nogami. Natomiast kiedy do tego dojdzie umiejętność mówienia, to człowiek tworzy sobie słowa mocniejsze.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.