Po tragedii w Smoleńsku w Internecie pojawiło się mnóstwo przepowiedni, w które jak może się wydawać ludzie wierzą. Dotyczą one końca świata, tragedii z 10 kwietnia, zapowiedzi wojny z państwem ze wschodu. Przecież Kościół zabrania w nie wierzyć. Czy traktować to jako przestrogę czy nie wierzyć w takie "proroctwa"? Nastolatka
Od dawna już się nie modlę. Nie potrafię. Chcę się modlić, ale nie potrafię. Zaczynam mieć wiele wątpliwości, tylu spraw nie rozumiem. Tracę wiarę... Licealistka
Mój trochę starszy brat często mnie przezywa. Staram się nie reagować, ale w końcu zaczynam go bić, czasami płaczę. Wszystkie moje reakcje bardzo go śmieszą. Już nie wiem, jak się zachować, by wreszcie coś się zmieniło... Siostra
Testy, bierzmowanie, "łapanie" jak najlepszych ocen na świadectwo, ciągła gonitwa, występy szkolne, zajęcia dodatkowe. Najgorsze są jednak te testy. Żadne powszechne sposoby nie pomagają. Moje nerwy są ponad wszelkie normy i sama się na siebie złoszczę z tego powodu. Zimno, gorąco, dreszcze... Gimnazjalistka
Ostatnio jestem spokojniejsza. Owszem, jest trochę przykro, że nie mam chłopaka, że ten czy tamten kolega odmawia spotkania, ale zaczęłam z tatem biegać, byliśmy na lodowisku i spokojnie czekam, co się wydarzy. Nastolatka
Przez pewien czas byliśmy para. To on zwrócił na mnie uwagę, siadał w ławce, pisał na gadu. Było tak prześlicznie. I nagle cisza, koniec, powiedział, że to go przerasta. Moja rodzina nic nie wie, pytają, kiedy przyjdzie, dowcipnie dokuczają jak kiedyś... Załamana 15-latka.
Zawsze starałam się być inna od rówieśników. Najlepsze oceny, wysoka średnia, ciekawe zainteresowania itd. Nagle czuję, że tracę siły, że to nie jest ważne. Nie chce mi się uczyć. Co dalej? 13-latka
Odkąd moja przyjaciółka spędza coraz więcej czasu z inną dziewczyną, to ciągle słyszę, że w coś mi nie wierzy, że to, co mówię, jest niemożliwe. Bardzo mi przykro z tego powodu, nie wiem, co robić... 12-latka
Przyjaciółka i ja zauroczyłyśmy się w tym samym koledze. Ona z rezygnacją mówi, że kolega woli mnie, co faktycznie widać. Czuję się rozdarta pomiędzy uczucie przyjaźni i zauroczenie. 12-latka
Dziwny ten 10 kwietnia 2010 roku. Czy ktoś przypuszczał chociaż, że dotknie nas tragedia tak wielka, tak nagła. I pomyśleć, jak wielki towarzyszy całej katastrofie paradoks. Rodziny zamordowanych w Katyniu przed laty lecą na odchody kolejnej rocznicy ludobójstwa i sami giną. Paulina