W klasie jest nas sześcioro, w tym jeden chłopak. Przez ostatnie dwa dni dwie moje koleżanki nie chodziły do szkoły i... wszyscy byli inni. Pozytywnie. Jedna z tych dziewczyn często rozpoczyna zupełnie niepotrzebne kłótnie, ale wszyscy stają w jej obronie. Idą za jej pomysłami, które często są bardzo głupie i takie nie dla mnie. Myślę, że dobrze wiedzą, że to co ona robi nie jest odpowiednie, ale chcą się przed nią popisać. A kiedy jej nie ma w szkole, każdy zachowuje się inaczej, jakby byli mniej spięci. Każdy wtedy jest sobą. Ja staram się być sobą zawsze, ale dziewczyny z klasy i kolega ulegają jej, mówią, że np. fajna jest tylko ta muzyka, którą ona lubi. Gdy jej nie było, kolega ze mną rozmawiał, żartował, ale gdy ona wróci, nie odezwie się do mnie. Szóstoklasistka
Ostatnio moi rodzice ciągle się kłócą. Ja i moja siostra próbujemy to powstrzymać. Ale to nie skutkuje. A co gorsza jeszcze i my zaczynamy się kłócić. Czy mogę coś zrobić ? 10 latka
Pewien kolega jest jednym z moich najlepszych przyjaciół. Lecz prawie codziennie się kłócimy, a potem znów godzimy. On jest super przyjacielem lecz gdy się pokłócimy... Niedawno okazało się, że on przeprowadza się na moją ulicę. Bardzo się z tego ucieszyłem ,on z resztą też. Rozmawialiśmy jakie to będziemy robili imprezy, wyścigi na rowerach i wiele innych. Boję się jednak, że będziemy się kłócić i przestaniemy się przyjaźnić. Czy mogłaby mi Pani coś doradzić? 12-latek
Mam pewne problemy z rodzicami. Bardzo mnie kochają i się o mnie troszczą, wiem także, że nie chcą dla mnie źle. Problem w tym, że czuję się trochę zniewolona, ponieważ nie pozwalają mi założyć Facebooka, każą chodzić tylko w spiętych włosach, sprawdzają książki, które czytam, czytają moje SMSy z koleżankami i potem budują o nich opinię. Próbowałam z nimi pogadać, lecz jedyną odpowiedzią, którą słyszałam, było że oni chcą dla mnie dobrze i widocznie im nie ufam. Dodatkowo przestają mi ufać i mnie często sprawdzają najczęściej w błahych sytuacjach. Jak mam im wytłumaczyć, że mam już 15 lat i chcę trochę wolności? 15-latka
Od dłuższego czasu denerwuje mnie to, że jestem traktowana (pod wieloma względami) jak małe dziecko. Niby wiem, że rodzice często nie pozwalają mi na coś dla mojego dobra. Jednak denerwuje mnie to. Czasami robię awantury o FB, którego mieć nie mogę i o inne rzeczy, które moje koleżanki mogą, a ja nie. Ostatnio zaczęłam się bardzo brzydko odzywać(szczególnie niemiło i poniżająco dla rodzeństwa), kłócić się jeszcze bardziej niż zawsze i ciągle siedzieć przy telefonie. 12-latka
Jak radzić sobie z wybuchem złości, gdy siostra mnie nieustannie prowokuje i jeszcze się śmieje, że zna moje reakcje. Mama zawsze jest po jej stronie. Kocham je obie, ale nie znoszę tego, że "wiedzą" (siostra zwłaszcza), jak powinnam wyglądać, jaka powinnam być, wiedzą nawet co myślę i jak się zachowam. Krzyczę: "Zajmij się sobą". Nie pomaga. Najgorsze jest to, że za każdym razem wybucham, a później muszę przepraszać, a ostatnio siostra nawet nie podała mi ręki, mimo że wiedziała, że to wszystko jej wina. Czuje się bezkarna mając za sobą poparcie mamy. Jest ode mnie rok starsza, ale zachowuje się jak ktoś od wychowania dzieci. Razem z młodszym bratem mamy dość. Tata to widzi, ale kiedy próbuje rozmawiać z mamą, ona nie da złego słowa powiedzieć, tym bardziej, że jego bardzo często nie ma w domu, ma dwie prace… 16 latka
Nasza klasa jest podzielona. Są dwie grupy dziewczyn i nie rozmawiamy ze sobą. Chciałabym wrócić do dawnej przyjaciółki, ale wiem, że za dużo obgadywałyśmy. Nowe przyjaciółki okazały się też aferzystkami. Już wątpię w przyjaźń. Gimnazjalistka
Gram na instrumentach, tresuję psa, czasami piszę powieść, gram na komputerze (zauważyłam, że niewiele brakuje mi do uzależnienia) i chodzę do stajni, gdzie zajmuję się końmi. Chciałabym także się nauczyć na nich jeździć, ale moi rodzice się na to nie zgadzają. W szkole uczę się bardzo dobrze, ale idzie mi (powoli) coraz gorzej. Rodzice chcą mi zabronić spotkań ze zwierzętami (uważają, że cały czas o nich myślę - tak samo jak o grach i dlatego opuszczam się w nauce), a ja bardzo je kocham i wolę ograniczyć dostęp do komputera. Co do ćwiczeń na instrumentach, także się opuszczam, a moi rodzice nie mają dużo pieniędzy i coraz częściej mówią, że mało ćwiczę i wypiszą mnie ze szkoły muzycznej. Muzyka jest moją drugą miłością obok książek i zwierząt. Pomijam problemy z moimi rówieśnikami z klasy, bo takie też mam. Co mam zrobić? Proszę o dobrą radę. Gimnazjalistka, 14 lat
W tym roku przyjmę Sakrament Bierzmowania i w pierwsze piątki miesiąca chodzę na Mszę Św. młodzieżową. Bardzo rozczarowuje mnie zachowanie niektórych moich rówieśników, którzy w kościele nie potrafią się zachować, rozmawiają całą Mszę, śmieją się itd. Nie chodzi mi nawet o mnie, chodzi mi o to, że rozmawiają w kościele i współczuję księdzu, który bardzo się stara, aby przygotować nas do przyjęcia tego sakramentu. Słowa księdza na nich nie działają, uwagi kolegów też nie. Co mógłbym zrobić, aby zrozumieli, że powinni się inaczej zachowywać w kościele? Czy mogę pomóc jakoś księdzu?
Mam dużą rodzinę - trójkę sióstr i jednego brata. Wszyscy są młodsi. No, i oczywiście rodzice. Bardzo doskwiera mi brak własnego pokoju. Dzielę pokój z siostrą, która jest strasznie wścibska. Nie mam szans na własny pokój, a bardzo potrzebuję miejsca gdzie mogę być sama. Potrzebuję prywatności!!! Ja nie chcę do osiemnastki mieszkać z siostrą!! Jedenastolatka Księżniczka