Iwona Szymura

dodane 20.02.2013 07:24

19 lutego

Został mi tylko tydzień ferii, a ja mam wrażenie, że one w ogóle się nie zaczęły :/  Nawet nie zdążyłam przyzwyczaić się do tego luzu. W pierwszy poniedziałek od razu mamy sprawdzian z historii :/ Ech, przeczuwam, że niedługo będę musiała wziąć się za naukę.

Wczoraj byłam na łyżwach z rodzicami. Nie jeździłam od roku i szczerze mówiąc, marnie mi to wychodzi. Bałam się upadku, dlatego nie wyjeżdżałam nawet na środek tafli. Teraz za to potwornie bolą mnie mięśnie. Mimo wszystko, nie żałuję. Było naprawdę świetnie, odrobina wysiłku fizycznego w wolnym czasie jest jak najbardziej wskazana.

Wieczorem z koleżankami poszłyśmy na pizzę. Dawniej częściej razem wychodziłyśmy, ale ostatnio brakowało nam czasu na dosłownie wszystko. W międzyczasie ustaliłyśmy plan na nowe półrocze dla dzieci Maryi. Dobrze było z wszystkimi pogadać, z całą paczką :)

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Iwona Szymura

dodane 20.02.2013 07:24

19 lutego

Został mi tylko tydzień ferii, a ja mam wrażenie, że one w ogóle się nie zaczęły :/  Nawet nie zdążyłam przyzwyczaić się do tego luzu. W pierwszy poniedziałek od razu mamy sprawdzian z historii :/ Ech, przeczuwam, że niedługo będę musiała wziąć się za naukę.

Wczoraj byłam na łyżwach z rodzicami. Nie jeździłam od roku i szczerze mówiąc, marnie mi to wychodzi. Bałam się upadku, dlatego nie wyjeżdżałam nawet na środek tafli. Teraz za to potwornie bolą mnie mięśnie. Mimo wszystko, nie żałuję. Było naprawdę świetnie, odrobina wysiłku fizycznego w wolnym czasie jest jak najbardziej wskazana.

Wieczorem z koleżankami poszłyśmy na pizzę. Dawniej częściej razem wychodziłyśmy, ale ostatnio brakowało nam czasu na dosłownie wszystko. W międzyczasie ustaliłyśmy plan na nowe półrocze dla dzieci Maryi. Dobrze było z wszystkimi pogadać, z całą paczką :)

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

W Małym Gościu

Mały Gość 10/2025:

Przypomniało mi się, kiedy miałam może sześć, siedem lat, mama zostawiała nas czasem z młodszą siostrą, bo musiała wyjść – czy do sklepu, czy doglądać robotników na budowie naszego domu. Nie miała dla nas żadnej opiekunki, nie było też w pobliżu babci. Wprawdzie za ścianą mieszkała ciocia, ale ona miała swoje sprawy i obowiązki. Nawiasem mówiąc, dzisiaj taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia… Ale wtedy tak było i myślę, że to wcale nie było jakimś wyjątkiem.